Ponoć nie patrzy się w przeszłość i wspomina, ale co złego jest w tym, aby w chwilach smutku, przygnębienia powspominać sobie szczęśliwe chwile? Przypominając sobie zabawne sytuacje, wyjątkowe chwile momentalnie zapominamy o chwilowym smutku i przygnębieniu, a zastępujemy uśmiechem na twarzy. Jednak jak wiadomo wspomnienia z czasem blakną. Dlatego skonstruowaliśmy wspominacz czasu. Wyczuwa nasz smutek i włącza jedno z ważniejszych wspomnień wywołujących uśmiech. Wyświetla się ekran, działając w podobny sposób jak projektor. Jak wiadomo zazwyczaj smutne chwile spędzamy w łóżko, dlatego jego niewinny wygląd budzika nie buduję nie komfortu. Nie bójcie się o to, że przypomni wam wspomnienie przez, które odczuliście ból, zapamiętuje tylko te najszczęśliwsze. W momencie, gdy za kimś bardzo tęsknimy, kto jest bardzo daleko lub zmarł dawno temu pozwala na przypomnienie wyglądu. Jego pobocznymi funkcjami jest przypominanie marzeń i wywoływanie motywacji. Można go również zamienić w zegarek na ręku, po włączeniu właściwego włącznika. W ten sposób zapamiętuje rzeczy. A jeśli to nie poprawi wam humoru, to wspominacz czasu ma wgrane filmiki śmiesznych kotów. Nie marnuj czasu na smutek, zakup wspominacz czasu!
PS. Każdy z nas działa inaczej, więc ta maszyna mogłaby niektórym sprawić problem, a innym pomóc.

Ponoć nie patrzy się w przeszłość i wspomina, ale co złego jest w tym, aby w chwilach smutku, przygnębienia powspominać sobie szczęśliwe chwile? Przypominając sobie zabawne sytuacje, wyjątkowe chwile momentalnie zapominamy o chwilowym smutku i przygnębieniu, a zastępujemy uśmiechem na twarzy. Jednak jak wiadomo wspomnienia z czasem blakną. Dlatego skonstruowaliśmy...

Zakładacz skarpetek.
To będzie super, nie musisz się schylać i męczyć z układaniem pięty i palców, a jakby ten zakładacz jeszcze cerował...

Zakładacz skarpetek.
To będzie super, nie musisz się schylać i męczyć z układaniem pięty i palców, a jakby ten zakładacz jeszcze cerował...

Każdy uczeń w szkole ma własną listę tzw przedmiotów znienawidzonych.Nauka ich przychodzi z trudem i zmywa sen z powiek na dzień przed dniem szkolnego sądu ostatecznego. Jak lubiła powiadać moja droga nauczycielka z j.polskiego- "Nastał czas na rzeź niewiniątek" W takich momentach często wyobrażałam sobie,że w przyszłości wymyślę maszynę,która ułatwi życie nie jednego ucznia czy studenta- Urządzenie łączące umysł człowieka z książką,które przesyłałoby zasób danych z jednego podmiotu do drugiego. Dzięki temu wynalazkowi żaden sprawdzian nie byłby straszny a nauczenie wyznaczonego materiału zajęłoby zaledwie kilka minut. Co najważniejsze wiedza ta zostałaby w pełni przyswojona przez ludzki mózg i zapamiętana na długi czas, zatem zapewniałoby to szybką i skuteczną naukę. Wszyscy są szczęśliwi- młodzież ma więcej czasu na korzystanie z możliwości jakie oferuje nam współczesność, żyje w środowisku mniej stresowym a zatem wskaźnik depresji i innych zaburzeń psychicznych, powiązanych ze szkołą, powinien znacznie spaść a państwo otrzymuje szereg wyszkolonych, młodych ludzi, którzy będą kształtować nowe pokolenie.

Każdy uczeń w szkole ma własną listę tzw przedmiotów znienawidzonych.Nauka ich przychodzi z trudem i zmywa sen z powiek na dzień przed dniem szkolnego sądu ostatecznego. Jak lubiła powiadać moja droga nauczycielka z j.polskiego- "Nastał czas na rzeź niewiniątek" W takich momentach często wyobrażałam sobie,że w przyszłości wymyślę maszynę,która ułatwi życie nie jednego...

Praniosuszacz – to urządzenie, do którego wystarczy wrzucić brudne ubrania, a już po dwóch godzinach wyciągasz czyste, nieodbarwione, wysuszone i wyprasowane rzeczy! Znikają wszystkie problemy, gdzie najpierw rozdzielamy pranie kolorami, żeby nic nie zafarbowało ( a jak się okazuje i tak znajdzie się coś, co zafarbuje) następnie wybieramy odpowiednie programy prania, później rozwieszanie prania, gdzie ilość skarpetek brudzonych prze męża doprawdy przeraża! I na koniec prasowanie, a jak się okazuje zawsze coś nie doprasujesz i są zagniecenia.

Praniosuszacz – to urządzenie, do którego wystarczy wrzucić brudne ubrania, a już po dwóch godzinach wyciągasz czyste, nieodbarwione, wysuszone i wyprasowane rzeczy! Znikają wszystkie problemy, gdzie najpierw rozdzielamy pranie kolorami, żeby nic nie zafarbowało ( a jak się okazuje i tak znajdzie się coś, co zafarbuje) następnie wybieramy odpowiednie programy prania,...

Współcześnie poświęcamy zdecydowanie mniej czasu na codzienne rutynowe czynności niż nasi dziadkowie 50 lat temu. Nie musimy prać ubrań ręcznie - wystarczy wrzucić je do pralki automatycznej. Sklep dostarcza nam zakupy pod same drzwi mieszkania. W odkurzaniu wyręczają nas autonomiczne odkurzacze. Jednak wciąż pozostaje jeden niezwykle nudny obowiązek domowy, na który tracimy kilka godzin tygodniowo - prasowanie.

Już niedługo na rynku pojawią się autonomiczne żelazka. Takie urządzenie będzie składało się z trzech części: standardowej deski do prasowania, samobieżnego żelazka parowego oraz niewielkiego ramienia robota przemysłowego.

Użytkownik będzie musiał jedynie położyć pogniecione ubrania obok deski i wybrać odpowiedni program (pościel, eleganckie koszule, T-shirty...). Ramię robota odpowiednio ułoży na desce kolejne części garderoby, a samojezdne żelazko wykryje kształt ubrania, dobierze temperaturę i rozprasuje wszystkie zagniecenia. Ostatecznie ramię robota poskłada ubrania w elegancką kostkę.

Dzięki rozwojowi technologii oraz masowej produkcji w Azji autonomiczne żelazka już wkrótce zagoszczą w każdym domu, a ludzie będą mogli poświęcić czas na ciekawsze zajęcia, np. czytanie książek.

Współcześnie poświęcamy zdecydowanie mniej czasu na codzienne rutynowe czynności niż nasi dziadkowie 50 lat temu. Nie musimy prać ubrań ręcznie - wystarczy wrzucić je do pralki automatycznej. Sklep dostarcza nam zakupy pod same drzwi mieszkania. W odkurzaniu wyręczają nas autonomiczne odkurzacze. Jednak wciąż pozostaje jeden niezwykle nudny obowiązek domowy, na który...

Współcześnie poświęcamy zdecydowanie mniej czasu na codzienne rutynowe czynności niż nasi dziadkowie 50 lat temu. Nie musimy prać ubrań ręcznie - wystarczy wrzucić je do pralki automatycznej. Sklep dostarcza nam zakupy pod same drzwi mieszkania. W odkurzaniu wyręczają nas autonomiczne odkurzacze. Jednak wciąż pozostaje jeden niezwykle nudny obowiązek domowy, na który tracimy kilka godzin tygodniowo - prasowanie.

Już niedługo na rynku pojawią się autonomiczne żelazka. Takie urządzenie będzie składało się z trzech części: standardowej deski do prasowania, samobieżnego żelazka parowego oraz niewielkiego ramienia robota przemysłowego.

Użytkownik będzie musiał jedynie położyć pogniecione ubrania obok deski i wybrać odpowiedni program (pościel, eleganckie koszule, T-shirty...). Ramię robota odpowiednio ułoży na desce kolejne części garderoby, a samojezdne żelazko wykryje kształt ubrania, dobierze temperaturę i rozprasuje wszystkie zagniecenia. Ostatecznie ramię robota poskłada ubrania w elegancką kostkę.

Dzięki rozwojowi technologii oraz masowej produkcji w Azji autonomiczne żelazka już wkrótce zagoszczą w każdym domu, a ludzie będą mogli poświęcić czas na ciekawsze zajęcia, np. czytanie książek.

Współcześnie poświęcamy zdecydowanie mniej czasu na codzienne rutynowe czynności niż nasi dziadkowie 50 lat temu. Nie musimy prać ubrań ręcznie - wystarczy wrzucić je do pralki automatycznej. Sklep dostarcza nam zakupy pod same drzwi mieszkania. W odkurzaniu wyręczają nas autonomiczne odkurzacze. Jednak wciąż pozostaje jeden niezwykle nudny obowiązek domowy, na który...

Moja wymarzona maszyna nazywa się Perfekcyjna Pani Domu.
Jest robotem, gdy wychodzę do pracy , to muszę ją tylko zaprogramować na pranie, sprzątanie wszystkich pomieszczeń plus gotowanie obiadu i wyprowadzenie psa na spacer. Wracam z pracy, dom lśni czystością, a zapach obiadu unosi się w powietrzu.
Wyłączam moją ulubioną panią domu i delektuję się ciszą i czystością mojego domu.

Moja wymarzona maszyna nazywa się Perfekcyjna Pani Domu.
Jest robotem, gdy wychodzę do pracy , to muszę ją tylko zaprogramować na pranie, sprzątanie wszystkich pomieszczeń plus gotowanie obiadu i wyprowadzenie psa na spacer. Wracam z pracy, dom lśni czystością, a zapach obiadu unosi się w powietrzu.
Wyłączam moją ulubioną panią domu i delektuję się ciszą i czystością...

Zawsze wspólnie z bratem snuliśmy marzenia o włochatym, czarnym, mechanicznym pająku wielkości małego samochodu. Byłby naszym środkiem transportu. Wsiadalibyśmy na jego grzbiet, wtulając się w miękkie futerko, a on zanosiłby nas tam, gdzie byśmy chcieli. Zawsze najbardziej marzyliśmy o "pająkowej podwózce" do szkoły. Nie nosilibyśmy ciężkich plecaków - mielibyśmy naszego osobistego tragarza. Oprócz tego, pająk bawiłby się z nami na dworze.
Aż do dziś czasami wspominamy naszego włochatego kumpla i żałujemy, że taki pająkorobot nie istnieje.

Zawsze wspólnie z bratem snuliśmy marzenia o włochatym, czarnym, mechanicznym pająku wielkości małego samochodu. Byłby naszym środkiem transportu. Wsiadalibyśmy na jego grzbiet, wtulając się w miękkie futerko, a on zanosiłby nas tam, gdzie byśmy chcieli. Zawsze najbardziej marzyliśmy o "pająkowej podwózce" do szkoły. Nie nosilibyśmy ciężkich plecaków - mielibyśmy naszego...

Szowinix ProMen – Max Ultra
Urządzenie, które z pozoru przypomina zwykłego pilota do telewizora. Kompatybilne wyłącznie z męskim DNA, w rękach kobiety staje się zwykłym licznikiem kalorii.
Do czego służy? To bogato wyposażony sprzęt męskiego wsparcia. Posiada następujące tryby działania:
1. Funkcja „Mute” – przycisza lub całkowicie wycisza wszelkie żony, teściowe, dziewczyny, które są „nadpobudliwe werbalnie”.
2. Funkcja „Now! – block” – anuluje wszelkie polecenia wyżej wymienionych jak: potrzeba wyrzucenia śmieci, wytrzepanie dywanów, zakupy, wizyta u teściów…
3. Funkcja „No pain XXX” – dezaktywuje kobiecy program: „Nie dziś, boli mnie głowa”.
4. Funkcja „M jak mecz” – sprawia, że kobiety chcą oglądać mecze zamiast seriali.
5. Funkcja „Friends %” – powoduje, że kobiety puszczają nas z kumplami na piwo, same w tym czasie chłodzą browary na rano, ćwicząc cichy sposób poruszania się i mówienia”
6. Funkcja „Blind” – czyni Cię w oczach kobiety najprzystojniejszym mężczyzną na świecie.

Szowinix ProMen – Max Ultra jest obecnie w fazie testów. Planowane są kolejne funkcje, które mają pomóc w zadowoleniu klientów.
Uwaga!
Przed użyciem skonsultuj się z prawnikiem lub ubezpieczycielem, gdyż każde wadliwe urządzenie zagraża (ze strony kobiet) Twojemu życiu lub zdrowiu.
*
(Mały druk)
Nie stosować na kobietach w ciąży oraz podczas okresu, urządzenie wówczas nie daje żadnej gwarancji działania.

Szowinix ProMen – Max Ultra
Urządzenie, które z pozoru przypomina zwykłego pilota do telewizora. Kompatybilne wyłącznie z męskim DNA, w rękach kobiety staje się zwykłym licznikiem kalorii.
Do czego służy? To bogato wyposażony sprzęt męskiego wsparcia. Posiada następujące tryby działania:
1. Funkcja „Mute” – przycisza lub całkowicie wycisza wszelkie żony, teściowe,...

Zawsze marzyła mi się - i to jest nadal autentyczne marzenie - taka jakby przeglądarka wspomnień. Znacie to uczucie, kiedy wiecie, że już kiedyś widzieliście ten kawałek filmu, albo że coś wam świta w głowie, gdy słyszycie TĘ melodię? Albo też na jakimś rodzinnym spotkaniu spotykamy kogoś, kto zajmował się nami w dzieciństwie, a teraz nawet nie pamiętamy jego imienia, bo z dzieciństwa wiele rzeczy się zapomina. Zawsze było mi tego szkoda - tego, że zapominam większą część moich najpiękniejszych chwil. Na pewno wiecie, jak to jest, kiedy mama mówi "Nie pamiętasz? Zabraliśmy cię tam kiedyś" albo "O, pamiętasz tę piosenkę? Lubiłeś ją śpiewać", a wy nie możecie sobie przypomnieć nawet jednej nuty, choć wiecie, że to było, że to lubiłeś, że... No właśnie - "że". Dlatego zawsze chciałam mieć przeglądarkę wspomnień. Podłączało by się ciało do przenośnego urządzenia i w powietrzu wyskakiwałby nam wielki, dotykowy, hologramowy ekran jak w filmach science-fiction. Moglibyśmy przeglądać wspomnienia - filmy, zdjęcia, dźwięki - dowolną ilość lat wstecz, wyszukiwać to, co chcemy. Nie zapominajmy, że ułatwiłoby to uczenie się, bo moglibyśmy sobie przypomnieć jakąś informację, którą usłyszeliśmy/przeczytaliśmy kiedyś, ale nie zapamiętaliśmy/nie zapisaliśmy. Wszelkie numery telefonu, adresy - wszystko, co kiedyś pamiętaliśmy, mogło by wrócić. Niestety, mogło by to również prowadzić do złych scenariuszy, bo człowiek, który wszystko pamięta, może być niebezpieczny i być w niebezpieczeństwie.

Zawsze marzyła mi się - i to jest nadal autentyczne marzenie - taka jakby przeglądarka wspomnień. Znacie to uczucie, kiedy wiecie, że już kiedyś widzieliście ten kawałek filmu, albo że coś wam świta w głowie, gdy słyszycie TĘ melodię? Albo też na jakimś rodzinnym spotkaniu spotykamy kogoś, kto zajmował się nami w dzieciństwie, a teraz nawet nie pamiętamy jego imienia, bo z...